Hulajnogi elektryczne na dobre zagościły na polskich ulicach.
Do niedawna mało kto mógł pomyśleć, że staną się one aż tak popularne. Myśląc o hulajnogach raczej wspominało się o tych tradycyjnych, które były często używane jeszcze kilkanaście lat temu. Później jednak wyszły one z mody, zastąpione przez inne elektroniczne gadżety. Swego czasu rynek próbowały zdobyć na przykład seagwey'e, lecz bez wielkiego powodzenia. Są one dziś używane w wynajmie krótkoterminowym, ale niewiele osób kupuje je do codziennego użytku.
Coś zupełnie innego stało się w przypadku hulajnóg elektrycznych. Duża mobilność tych pojazdów sprawiła, że dzisiaj są one powszechnie używane zarówno przez dzieci, jak i przez dorosłych. Ich wielka popularność w ostatnim czasie sprawiła, że sejm musiał nawet uchwalić specjalne przepisy dostosowane do tego rodzaju zabawek. Mowa w nich o tym, że od tej pory hulajnogi elektryczne są traktowane jako pojazd napędzany siłą mięśni, czyli tak samo, jak rowery.
Używać z głową
Za granicą również hulajnóg elektrycznych z miesiąca na miesiąc przybywa, a ruch uliczny musi się do nich dostosowywać. Miasto Nashville w Stanach Zjednoczonych całkowicie zakazało nawet ich używania na swoim terenie. Miało to związek ze śmiertelnym wypadkiem, jaki odbył się tam z udziałem kierującego. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że karanie wszystkich za nieumyślny wypadek jest błędem.
Trzeba mieć nadzieję, że miasta w Europie nie pójdą w tym kierunku. Wystarczy tylko odpowiednio dostosować przepisy ruchu drogowego do zmieniających się przyzwyczajeń. W ten sposób można upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Hulajnogi elektryczne są bowiem ciche, a na dodatek przyjazne środowisku.
Dyskretne działanie to ich zaleta, ale przy okazji również cecha, która stwarza zagrożenie. Ich użytkownicy powinni zdawać sobie sprawę, że nie są dobrze słyszani na drodze. Rezygnacja z słuchania muzyki podczas jazdy na pewno przyda się w bezpiecznym dotarciu do celu. Konieczne jest też zachowywanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza podczas przemieszczania się po zatłoczonych chodnikach. Zwłaszcza powinny uważać dzieci, dla których jest to pierwsza przygoda z tego typu pojazdami. Jeżeli jednak wszyscy użytkownicy hulajnóg elektrycznych będą jeździć z głową - pojazdy te mają szanse na dobre zaistnieć na naszych drogach.